Jeśli można się wtrącić. Rajdy to rajdy, po prostu rywalizacja sportowa. Nie ma znaczenia pochodzenie. Czy Cesarzowi przystoi, a pewnie! W mikro w wyścigach startowali i cesarz, i cesarzow, i królowie itd, a realnie również są przypadki uczestnictwa koronowanych głów lub członków ich rodzin.
Jeśli chodzi o kierowanie pojazdami - ot, choćby i w niemieckiej serii DTM (bardzo popularnej), jednym z uczestników jest potomek Habsburgów. Najlepszym przykładem będzie tutaj jednak Książe Monako, Albert, wielokrotny uczestnik zimowych igrzsk olimpijskich w...bobslejach.
Przypadków było o wiele więcej, czy to w jeździectwie czy narciarstwie.