Żołnierz niemiecki nie poddaje się łatwo. Nasi chłopcy utknęli pod Petersburgiem (tam właśnie dostałem odłamkami z artylerii-musiałem coś wymyślić żeby bez wyrzutów sumienia zniknąć na jutro i pojutrze bo mam poprawkę), a grupa Niemcy Bałtyccy uzbrojeni i wyszkoleni przez nas idą na Smoleńsk.